Specjalny Ośrodek
Szkolno-Wychowawczy

we Frysztaku

wyszukiwarka :

czegoś nie możesz znaleźć ? poszukaj

WYCIECZKA DO SZYMBARKU I STAREGO SĄCZA

 

 

 

WYCIECZKA DO SZYMBARKU I STAREGO SĄCZA

szymbark202206

Całodniowa wycieczka klas IV - VIII szkoły podstawowej to wyjazd, na który uczniowie czekają każdego roku już od wiosny. 9 czerwca był, w bieżącym roku szkolnym, tą wyczekiwaną datą. 41 uczniów pod opieką swoich wychowawców wyruszyło o godz. 8.00. do Szymbarku i Starego Sącza.

Po ponad godzinnej podróży autobusem, głodni wrażeń uczestnicy przekroczyli bramę Skansenu Wsi Pogórzańskiej w Szymbarku. Podzieleni na dwie grupy, obserwowali warunki życia swoich rówieśników i ich rodzin w dawnej wsi.  Z zaciekawieniem słuchali opowieści przewodników o wyposażeniu domów, budynków gospodarczych, formach aktywności i zwyczajach mieszkańców. Warsztaty pszczelarsko - plastyczne „Skarby z ula", w czasie których uzyskali informacje dotyczące życia pszczół, mogli dotknąć i powąchać produktów pszczelich, poznać eksponaty związane z pszczelarstwem i stworzyć aromatyczne tabliczki z wosku pszczelego, ziół i kwiatów, cieszyły się dużym zainteresowaniem i twórczym zaangażowaniem. Zwieńczeniem pobytu w skansenie była zabawa w Parku Etnograficzno - Edukacyjnym - rekreacja poprzez uruchamianie maszyn i urządzeń dawnej wsi.

Wystarczyło przejść przez ulicę, by znaleźć się w zgoła odmiennym świecie. Już widok usytuowanego na wzgórzu, białego kasztelu - perły polskiej architektury epoki Odrodzenia, na to wskazywał. Piękne meble, zastawy, stroje eksponowane wewnątrz tylko to potwierdziły. Utrwaleniem przekazu pani przewodnik było obejrzenie krótkiego filmu ukazującego historię kasztelu.

Po „domowym" obiadku w leżących nieopodal Gorlicach (pomidorową, pierogi i kompot truskawkowy lubią wszyscy), czekał uczestników wycieczki drugi etap podróży. W drodze do Starego Sącza deszcz uderzał o szyby autobusu, ale chóralne „Nie lij dyscu nie lij" przegoniło chmury. Spacer po Rynku miasteczka z malowniczymi, brukowanymi uliczkami i domami z podcieniami mógł się więc zakończyć tylko w lodziarni. Atrakcją było już samo wybieranie smaków. Konsumpcji na kanapach we wnętrzu cukierni czy na ławeczkach pod ogromną lipą towarzyszyły rozmowy z kolegami i wychowawcami. Resztki lodów na buziach dzieci przywoływały wspomnienia beztroskiego dzieciństwa u opiekunów. Przyszła pora na zwiedzanie zabytkowego klasztoru sióstr Klarysek ufundowanego przez św. Kingę i modlitwę w przepięknym wnętrzu kościoła św. Trójcy, w którym zostały pochowane św. Kinga
i Jadwiga - matka króla Kazimierza Wielkiego. Jeszcze pamiątkowe, grupowe zdjęcie w Bramie Seklerskiej ufundowanej przez Węgrów z Rumunii z okazji pielgrzymki Jana Pawła II do Starego Sącza i kanonizacji św. Kingi w 1999 roku. Przejście przez bramę podobno przynosi szczęście.

Słońce chyliło się ku zachodowi, gdy pełni wrażeń wycieczkowicze, z pamiątkami w plecakach ruszali w drogę powrotną. 2 godziny jazdy w wesołym, rozśpiewanym  autobusie, z żartami Pana Pawła, minęły niepostrzeżenie. Marcelinka i dwie Madzie podziękowały na koniec Panu Jurkowi - kierownikowi wycieczki za jej organizację, Panu kierowcy Patrykowi za bezpieczną jazdę, Paniom Renatce, Eli, Lucynce, Danusi, Marcie
i Ani oraz Panu Pawłowi za życzliwą, całodzienną opiekę. Z nadzieją na kolejną wyprawę za rok, uczniowie żegnali się tego wieczoru z opiekunami.

(Opr. L. Z. - Z.)

Efekty :

Zobacz pełną listę aktualności