Specjalny Ośrodek
Szkolno-Wychowawczy
we Frysztaku

Podróż pociągiem do kina Helios w Rzeszowie.

24 września uczniowie OET oraz młodszych klas SP Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego uczestniczyli w nietypowej lekcji usamodzielniania. Otóż wczesnym rankiem wyruszyli na stację PKP we Frysztaku, by udać się pociagiem do Rzeszowa. Co to była za przygoda - niejeden z wychowanków uczestniczył w takiej podróży po raz pierwszy!

Już dzień wcześniej dawało się wyczuć atmosferę oczekiwania wśród dzieci - liczne zapytania o środek transportu, cel wyjazdu budziły coraz większą ciekawość. Najlepiej było przekonać się o tym, jak będzie wyglądać niecodzienna eskapada osobiście, stawiając się w wyznaczonym do tego dniu w konkretnym miejscu: na stacji pociągów.

Kiedy przybyliśmy na miejsce, pociąg już na nas czekał. Ruszyliśmy zatem w jego kierunku krocząc ostrożnie wzdłuż peronu. Pani Natalia zakupiła u konduktora dla wszystkich bilety, mogliśmy zatem spokojnie zająć miejsca w wagonach. Cała podróż okazała się niezwykle ekscytująca - krajobraz za oknem zmieniał się, a z głośnika słyszeliśmy głos, zapowiadający kolejne stacje - mogliśmy rozpoznać nasze rodzinne miejscowości, zorientować się ile dokładnie czasu zostało do stacji docelowej: Rzeszowa. Zewsząd było słychać radosne rozmowy, słowa pełne oczekiwania na to, co będzie dalej. Większość młodych pasażerów jechała przecież pociągiem po raz pierwszy. Uczyliśmy się zachowywać odpowiednio - obok nas siedzieli ludzie, jadący do pracy, szkoły. Zapamiętamy te lekcję właściwego zachowania w jednym ze środków transportu publicznego. Staraliśmy się zachowywać wzorowo.

Tuż po godzinie 9 dotarliśmy do stacji Staroniwa w Rzeszowie - teraz już tylko czekał na mały spacer do Galerii Rzeszów. Tam mieliśmy już zarezerwowane bilety na seans ,,Król Lew'' w kinie Helios. Aby tam się dostać, musieliśmy pokonać kilka pięter, zatem przydała nam się także umiejętność poruszania się schodami ruchomymi. Po zakupie biletów, popcornu, ruszyliśmy do sali kinowej nr 3, gdzie po chwili już z ekranu witał się z nami Simba, ze złej strony pokazał się Skaza, a rozbawił nas Timon i Pumba. Z tymi ostatnimi bohaterami śpiewaliśmy głośno piosenkę ,,Hakuna matata'' - bo tak jak oni cieszymy się chwilą.

Tuż po seansie ruszyliśmy w drogę powrotną na pociąg - tym razem musieliśmy trochę na niego poczekać, ale opłaciło się. Kiedy tylko ponownie zajęliśmy swoje miejsca, wyruszył w stronę Frysztaka, by bezpiecznie dowieść nas do naszych domów.

Na pewno polecamy ten środek transportu - jest szybki, tani i charakteryzuje się lekką jazdą, prawie niewyczuwalną.

Czego nauczyliśmy się podczas tej lekcji życia? Przede wszystkim normalnych obowiązków, aby funkcjonować w otaczającym nas społeczeństwie.

Dziękujemy wszystkim opiekunom i organizatorom.

(Oprac. E.S.)